Pierwszy rodzaj zachwycenia – ekstaza rozumu – zob. Traktat o miłosci Bożej 7, IV.

Ekstaza nazywa się zachwyceniem, bo przez nią Bóg nas pociąga i unosi ku sobie, a zachwycenie nazywa się ekstazą, bo sprawia, że wychodzimy z siebie, trwamy poza sobą i ponad sobą, aby zjednoczyć się z Bogiem (s. 371). Boża siła nie tylko nas podnosi, ale również porywa i unosi. Dusza zachwycona ulega przywołaniom Bożym i rwie się w samo Bóstwo.

Są trzy rodzaje ekstazy: ekstaza rozumu, ekstaza uczucia i ekstaza czynu. Pierwsza polega na olśnieniu i przejawia się w zachwycie, druga na żarliwości, a wyraża się w pobożności, trzecia polega na działaniu i objawia się w czynie. Kiedy więc dobroci Bożej podoba się użyczyć rozumowi naszemu szczególnego oświecenia, dzięki któremu może wpatrywać się w tajemnice Boskie kontemplacją nadzwyczajną i bardzo wzniosłą, wówczas rozum nasz wpada w zdumienie, znajdując w nich więcej piękna, niż mógł sobie wyobrazić. (…) Jeżeli ten podziw jest tak silny, jeżeli sprawia, że wychodzimy poza siebie i ponad siebie przez żywą uwagę i zajęcie umysłu rzeczami niebieskimi, wywołuje w nas zachwycenie (s. 372).

Prośmy Pana, by pozwolił nam się Sobą zachwycać, jak tego od nas oczekuje i do czego nas prowadzi.

Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu,…