28-mars

Odpowiedział Mu chory: «Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki…». (J 5, 7)

Boża Opatrzność rzeczywiście naprawia to, co niedoskonałe. Wszak według przypowieści na ucztę weszli kulawi i niewidomi (św. Franciszek Salezy, Rozmowy duchowe, 17).

Jak ów paralityk jesteśmy skłonni powiedzieć Bogu: Panie, jestem sam, nikogo nie ma obok mnie. Nie mogę nawet zrobić jednego kroku więcej, tak jestem wycieńczony fizycznie i moralnie. Nie mam nawet siły Cię wzywać.

Posłuchajmy, co Jezus do nas mówi bardzo cicho: Wstań, weź swoje łóżko i idź. Nie bój się, jestem tuż obok.