Często słyszę pytanie: „Powiedz mi jak mam się modlić?”. W odpowiedzi przywołuję słowa angielskiego benedyktyna o. Johna Chapmana: „Jedyny sposób na modlitwę to… modlitwa. Módl się, jak potrafisz, i nie próbuj się modlić, jak nie potrafisz”. Odpowiedź krótka, ale jakże trafna i w pełni oddająca istotę modlitwy.

Może zdarza się tobie, że klękasz do modlitwy zmęczony, może zdarza się tobie przysnąć i z czasem rezygnujesz z modlitwy. Pragnę ciebie pocieszyć… Papież Franciszek wyznaczył sobie godzinę na wieczorną adorację. Często przychodzi na nią zmęczony, siada przed Najświętszym Sakramentem i… zasypia. Budzi się po godzinie wypoczęty, napromieniowany Obecnością. Nie on pierwszy. Świętej Teresie z Lisieux zdarzyło się zasypiać na adoracji albo podczas odmawiania Różańca. Karmelitanki były oburzone: „Jak tak można?”. A Mała Tereska uśmiechała się: „Znowu zasnęłam przy Panu Jezusie”. Niejednokrotnie powtarzała, że „Pan Jezus jest jak dobry anestezjolog, usypia, aby uzdrowić”. On objawił się jej i z lekkim rozbawieniem powiedział: „Ja się strasznie cieszę, kiedy śpisz na modlitwie, bo to jedyny czas, kiedy przestajesz gadać i mówić mi co mam robić”.

Może naszej modlitwie przydałoby się trochę snu. Może warto nie skupiać się na ogromie pięknych słów, które wypowiadamy, ale na prostocie, na naszej postawie, aby była pełna ufności i zawierzenia. Może nastawmy się na słuchanie i za Samuelem powtórzmy: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”.

Pan Jezus w Ewangelii mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.” W języku greckim jest użyte słowo „anapausis”, co tłumaczy się „pełne wytchnienie”. Ja wam dam, mówi Jezus, całkowity pokój, pełne wytchnienie, pełną wolność, której nie znajdziecie nigdzie poza Mną. Dlatego modlitwa jest przede wszystkim przebywaniem w obecności Boga. Nawet, jeśli wydaje się całkowitym marnowaniem czasu. I nic nie musi się dziać, to Bóg nas przemienia. Jest to modlitwa obecności, modlitwa kontemplacyjna. Przychodzę do Pana Boga, do źródła pokoju, aby nabrać sił.

Niekiedy możemy odnieść wrażenie, że Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw. Czy aby na pewno? A może Bóg ma dla nas znacznie lepszy plan niż to, o co w modlitwie prosimy i nawet nie potrafimy sobie tego wyobrazić, to przekracza nasz umysł. Bo Bóg szalenie kocha każdego z nas. Jak matka nie zapomina o swoich dzieciach, tak Bóg pamięta o nas i troszczy się o każdego z nas.

W Piśmie Świętym jest napisane: „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie”. Im bardziej żywe, wytrwałe, zdolne natchnąć i opanować całe nasze życie jest pragnienie Boga, tym bardziej nieustanna jest modlitwa i tym lepiej spełniamy polecenie Pisma Świętego: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”

Zachęcam was do wykorzystania zamieszczonych tutaj modlitw do rozmowy z Bogiem.

„Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze”

Tak na dobry początek…

Modlitwa o radość Tomasza Morusa

Panie, daj mi dobre trawienie
I oczywiście, coś do trawienia.
Daj zdrowie memu ciału
I dobry humor żeby je utrzymać.
Daj mi zdrową duszę, Panie,
Abym miał zawsze przed oczyma to, co dobre i czyste
I żebym się nie oburzał w obliczu grzechu,
Ale żebym umiał mu zaradzić.
Daj mi duszę, która nie zna nudy
Pomruków, westchnień ni lamentów.
I nie pozwól, bym traktował zbyt poważnie
Tę rzecz w środku, która nazywa się „ja „.
Daj mi, Panie, poczucie humoru.
Spraw, abym umiał śmiać się z dowcipu
Abym umiał wynieść z życia nieco radości
I abym mógł ją dzielić z innymi”. Amen

Modlitwa św. Franciszka z Asyżu

O Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju,
Abyśmy siali miłość tam, gdzie panuje nienawiść;
Wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda;
Jedność tam, gdzie panuje zwątpienie;
Nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz;
Światło tam, gdzie panuje mrok;
Radość tam, gdzie panuje smutek.
Spraw abyśmy mogli,
Nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać;
Nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć;
Nie tyle szukać miłości, co kochać;
Albowiem dając, otrzymujemy;
Wybaczając, zyskujemy przebaczenie,
A umierając, rodzimy się do wiecznego życia.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Modlitwa o Ukochanego

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Ukochanego mej duszy…   ukaż mi Panie
Umiłowanego dla ciała…   ukaż mi Panie
Oblubieńca mojego…   przyprowadź mi Panie
Wybranego dla mnie…   ukaż mi Panie
W Tobie zrodzonego…  ukaż mi Panie
Duchem namaszczonego…   przyprowadź mi Panie
Wiarą żyjącego…   ofiaruj mi Panie

Ciebie miłującego…   ofiaruj mi Panie
Przepełnionego pokojem…   przyprowadź mi Panie
Radosnego duchem…   daj mi spotkać Panie
Sercem pokornego…   daj mi spotkać Panie
Wiernego miłości…  przyprowadź mi Panie
Cierpliwego w trudnościach…  przygotuj mi Panie
Dobrego przyjaciela…   przygotuj mi Panie

Wielkiego w łagodności…   przyprowadź mi Panie
Z mężczyzną rozsądnym…   połącz mnie Panie
Z człowiekiem szlachetnym…   połącz mnie Panie
W miłości do śmierci…  zjednocz nas Panie
Jego serce w moim…   rozkochaj Panie
Moje serce w Jego…   rozkochaj Panie
Nasze serca w Tobie…   połącz w jedno Panie

Od zła wszelkiego…   zachowaj nas Panie
Od zniechęcenia…   zachowaj nas Panie
Przed spowszednieniem Miłości…  obroń nas Panie
Przed nieprzebaczeniem…   obroń nas Panie
Przed chowaniem uraz…   obroń nas Panie
Od grzechów języka…   ustrzeż nas Panie
Od żądz zmysłowych…   zachowaj nas Panie
Od jadu zazdrości…   zachowaj nas Panie
Przed niezrozumieniem…   obroń nas Panie

Święta Maryjo…   módl się za nami
Matko Miłosierdzia…
Opoko rodzin…
Oblubienico Józefa…
Najwierniejsza z niewiast…
Św. Józefie…
Św. Antoni…
Św. Walenty…
Św. Joanno…
Św. Tereso od Dzieciątka Jezus…
Św. Klaro…
Św. Franciszku…
Św. Judo Tadeuszu…
Św. Mario Magdaleno…
Św. Moniko…
Św. Siostro Faustyno…
Św. Piotrze Frassatti…
Św. Michale, Rafale, Gabrielu…
Nasi Aniołowie Stróżowie..

Amen

Magnificat

Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
A Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi,
którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie,
jak przyobiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,
jak była na początku, teraz i zawsze
i na wieki wieków. Amen